Wydarzenia, Wybory, POR - Poznań okiem reportera, Polityka, Nasze sprawy

Nowowybranych radnych zapytaliśmy jakimi najważniejszymi sprawami dla Łazarza należy się zająć?

19-11-2018 06:39   Janusz Ludwiczak

Zobacz komentarze (4) * Skomentuj

W poniedziałek ślubowanie złożą poznańscy radni wybrani na VIII kadencję, która potrwa aż 5 lat, do 2023 roku. Nowowybranych radnych zapytaliśmy jakimi najważniejszymi sprawami dla Łazarza powinna w pierwszej kolejności zająć się nowa Rada Miasta Poznania? Najbardziej zaskakująca była odpowiedź Marty Mazurek, do niedawna pełnomocnik prezydenta ds. przeciwdziałania wykluczeniom, która stwierdziła, że nie wie.

W poniedziałek o godz. 10:00 w Ratuszu odbędzie się inauguracyjna sesja VIII kadencji Rady Miasta Poznania, która będzie teraz 5-letnia. W Radzie Miasta Poznania zasiądą: Dorota Bonk-Hammermeister (Prawo do Miasta), Lidia Dudziak (PiS), Katarzyna Kierzek-Koperska (Koalicja Obywatelska – PO.Nowoczesna), Marta Mazurek (Koalicja Obywatelska – PO.Nowoczesna) oraz Łukasz Mikuła (Koalicja Obywatelska – PO.Nowoczesna).

Najwięcej, bo aż 5 161 głosów (16,70%) zdobyła Katarzyna Kierzek-Koperska, "jedynka" Koalicji Obywatelskiej PO.Nowoczesna. Jakimi najważniejszymi sprawami dla Łazarza powinna zająć się więc nowa Rada Miasta?

– Chciałabym, aby ludziom w tej starej dzielnicy, dużej mierze zabytkowej, żyło się po prostu sympatyczniej. Przede wszystkim priorytetem jest uspokojenie ruchu samochodowego. Muszą przyspieszyć prace nad nową Głogowską, to co jest teraz – śródmiejski odcinek Głogowskiej jako pas szybkiego ruchu, jest nie do utrzymania. To nie służy mieszkańcom. Po drugie poprawa bezpieczeństwa. Gdy prowadziłam kampanię na Łazarzu wielu mieszkańców zgłaszało, że są obszary mało bezpieczne, na przykład na ulicy Kolejowej. Na pewno bardzo bym chciała pracować nad poprawą jakości powietrza w mieście, likwidacją smogu. To dotyczy nie tylko mojego okręgu, ale jest niezmiernie istotne także tutaj. I oczywiście kwestia remontu rynków – Łazarskiego, a także Wildeckiego i Jeżyckiego. One powinny wyglądać bardziej nowocześnie, być przyjazne dla kupców i klientów. Wracając do komunikacji, na pewno budowa przystanków wiedeńskich. Oczywiście trudno stare dzielnice przystosować do nowoczesnej koncepcji funkcjonowania miasta, ale przykład św. Marcina, który na pewno po remoncie ożyje, pokazuje, że w pewnym stopniu to możliwe. To samo można zrobić w przypadku Głogowskiej. Ostatnia najważniejsza dla mnie kwestia to remonty chodników, nie tylko dla estetyki, ale przede wszystkim dla likwidacji barier architektonicznych – powiedziała radna Katarzyna Kierzek-Koperska.

A czy ulica Głogowska powinna zostać zwężona?

– Na odcinku do Hetmańskiej moim zdaniem tak. Dalej nie może być zwężona bo to dojazd do autostrady, ale sam śródmiejski odcinek musi być uspokojony. Zresztą można też zastosować inne rozwiązania spowalniające ruch, jak choćby budowa wysepek, pomysłów płynących z innych miast europejskich jest sporo, trzeba wykorzystywać doświadczenia innych – wskazuje Katarzyna Kierzek-Koperska.

Od wielu tygodni mówi się, że Katarzyna Kierzek-Koperska nie zasiądzie długo w Radzie Miasta. Zamiast radną będzie wiceprezydentem Poznania. Ma zająć się zielenią i ochroną środowiska, przejmując część zadań poprzedniego wiceprezydenta Macieja Wudarskiego.

– My, jako Nowoczesna mamy cztery mandaty w Radzie Miasta, tym samym zgodnie z umową koalicyjną mamy wynegocjowanego wiceprezydenta. Ostateczny układ Rady zostanie ustalony po negocjacjach wewnątrz koalicji i określeniu obszarów za jakie nowy wiceprezydent ma odpowiadać – podsumowuje Katarzyna Kierzek-Koperska.

Jeśli Katarzyna Kierzek-Koperska zostanie wiceprezydentem Poznania wtedy jej miejsce w Radzie Miasta zajmie Filip Olszak, przewodniczący Rady Osiedla Św. Łazarz, który zdobył w kolejności najwięcej głosów (926 = 3%).

W składzie nowych radnych znalazła się również Marta Mazurek, która do tej pory była pełnomocnikiem prezydenta Poznania do spraw przeciwdziałania wykluczeniom.

– Bardzo się cieszę, że program, skierowany głównie dla kobiet spotkał się z aprobatą. Byłam przekonana, że ta polityką, którą zajmuje się od dwóch lat jest bardzo istotna wśród mieszkańców i mieszkanek. Utwierdza mnie to w przekonaniu, że to co robię, robię dobrze. Jak wskazują słowa prezydenta, dbamy o miasto, które ma być różnorodne i otwarte – powiedziała radna Marta Mazurek.

W rozmowie z portalem lazarz.pl tuż po wyborach nie potrafiła jednak wskazać jakimi sprawami powinna zająć się Rada Miasta i jakie są najważniejsze problemy Łazarza do rozwiązania w najbliższym czasie.

– Nie wiem. Nie będę rozmawiała w tej chwili na temat rady. Pracuję nad swoimi rzeczami, mam radę kobiet na głowie, przygotowuję konferencję, jest bardzo wiele innych rzeczy. Odłóżmy tą rozmowę. Radną Miasta Poznania będę dopiero po 17 listopada. Muszę spotkać się z prezydentem i podjąć decyzję co dalej – mówiła tuż po wyborach Marta Mazurek.

Marta Mazurek zdecydowała, że jednak obejmie mandat i nie będzie już pełnomocnikiem prezydenta ds. przeciwdziałania wykluczeniom. Stanowisko to zostanie zlikwidowane, a zadania dotyczące polityki równościowej realizować będzie Gabinet Prezydenta.

– Zadania dotychczasowej pełnomocniczki ds. przeciwdziałania wykluczeniom będą kontynuowane w ramach Gabinetu Prezydenta. Nie planuje się nowej rekrutacji na stanowisko pełnomocnika. Miasto zastanawia się nad tym, czy powołać zespół ekspercki, który zajmie się kompleksowo polityką równości i różnorodności. W jego skład mieliby wejść zarówno urzędnicy, jak i zewnętrzni eksperci. Jego prace miałaby właśnie koordynować Marta Mazurek – już jako radna. Dotychczasowa pełnomocniczka ma pełną wiedzę o projektach realizowanych przez miasto. Prezydent chce kontynuować współpracę i korzystać z doświadczenia i kompetencji Marty Mazurek – powiedziała dla "Gazety Wyborczej" Hanna Surma, rzecznik Prezydenta Poznania i Urzędu Miasta.

Łazarz, Jeżyce i Wildę reprezentować będzie jeszcze jedna nowa osoba, czyli Dorota Bonk-Hammermeister, która była również kandydatką na prezydenta Poznania.

– Na Łazarzu oddychamy najgorszym powietrzem w Poznaniu. Trzeba walczyć ze smogiem poprzez likwidację wszystkich pieców węglowych w dzielnicy i podpięcie mieszkań do miejskiego cieplika lub ogrzewania gazowego, z dopłatami ze strony miasta. Trzeba pomyśleć o nowych nasadzeniach drzew w miejscach, gdzie jest to możliwe. Jestem zwolennikiem uspokojenia ruchu samochodowego na uliczkach Łazarza i usunięcia z niego tranzytu. Chcę, żeby dzieci mogły bezpiecznie, samodzielnie dotrzeć pieszo do lokalnych szkół, żeby na naszych ulicach bezpiecznie czuli się seniorzy. Sprawiedliwe parkowanie – w związku z trwającymi pracami nad wprowadzeniem na Łazarzu Strefy Płatnego Parkowania chcę wyznaczenia części miejsc parkingowych tylko dla mieszkańców, wzorem ul. Rybaki w centrum – uważa radna Dorota Bonk-Hammermeister.

– Ulica Kolejowa powinna zostać przebudowana. Według harmonogramu PIM na listopad 2018 r. planowany jest termin wyboru wykonawcy dokumentacji projektowej, na luty 2019 r. wykonanie koncepcji projektowej, na kwiecień 2021 r. planowany jest termin zakończenia robót budowlanych.
Oczywiście, Głogowska musi przejść metamorfozę. To jedna z najniebezpieczniejszych ulic w Poznaniu. Dochodzi tutaj do wielu wypadków. Ulica Głogowska pełni funkcję tranzytu międzydzielnicowego i jest całkowicie pozbawiona drzew. Jest to ulica z upadłym handlem, nieprzyjazna dla pieszych. Nie jest również przyjemna jazda samochodem, gdy co chwilę są światła, a de facto ulica Głogowska i tak pełni rolę jednego pasa, bo drugi jest zajmowany przez samochody dostawcze – wskazuje Dorota Bonk-Hammermeister.

W Radzie Miasta nowej kadencji zasiądą dotychczasowi radni. PiS z okręgu jeżycko-łazarsko-wildeckiego reprezentować będzie jedynie Lidia Dudziak.

– Należy dokończyć inwestycje, które były zapisane w budżecie. Konieczny jest remont ulicy Kolejowej, trzeba ruszyć z przebudową Rynku Łazarskiego i budową krytego basenu w Parku Kasprowicza. Nie jestem zwolennikiem zwężenia ulicy Głogowskiej, gdyż zakorkujemy sąsiednie uliczki. Przestańmy bawić się w ideologie. Trzeba ograniczyć prędkość i wprowadzić więcej patroli policji. Jak wiemy na Głogowskiej nie da się ze względu na infrastrukturę podziemną posadzić drzew, ale można zrobić jak na Kaponierze - drzewa posadzić w donicach – uważa radna Lidia Dudziak.

– Wybory były plebiscytem. Wystarczy jak się kandyduje z dobrej listy. Zawsze wydawało się, że są to wybory społeczne, związane z danym osiedlem. Pani Kierzek-Koperska w ogóle nie jest związana z Łazarzem, a ponoć nawet z Poznaniem. Cieszę się, że jest Łukasz Mikuła, bo razem współpracowaliśmy. Szkoda, że nie będzie Kasi Kretkowskiej, trochę się różniliśmy, ale też szukaliśmy wspólnych rozwiązań – twierdzi Lidia Dudziak.

I na koniec pytamy Łukasza Mikułę, który będzie jedynym męskim przedstawicielem z Łazarza, Jeżyc i Wildy. Łukasz Mikuła jako drugi dostał najwięcej głosów w całym okręgu (3364 – 10,89% głosów).

– Trzeba dopilnować rzeczy, które są w fazie projektowej mocno zaawansowane, jak Rynek Łazarski czy kryta pływalnia z torem wrotkarskim w Parku Kasprowicza. Kolejne sprawy to teren parkingu MTP pomiędzy Matejki i Ułańską, Wolne Tory oraz przygotowanie planu Dolnej Głogowskiej i tramwaju na os. Kopernika, którego trasa będzie prowadzić od skrzyżowania Hetmańskiej i Reymonta. Z pewnością będziemy kontynuować dyskusję o Głogowskiej. Należy poprawić bezpieczeństwo na tej ulicy, bardziej radykalne zmiany na tą chwilę muszą poczekać. Trzeba zrobić symulację ruchową – podsumowuje radny Łukasz Mikuła.

Fot: Janusz Ludwiczak, mat.pras.

ZOBACZ TAKŻE: Po ćwierćwieku z radą miasta pożegnała się Katarzyna Kretkowska

ZOBACZ TAKŻE: Na Łazarzu na Jacka Jaśkowiaka zagłosowało 54,69%. Frekwencja = 50,5% {WYNIKI WYBORÓW}